
W szybkim tempie rośnie liczba uchodźców z Ukrainy, którzy przed wojną schronili się w Płocku. Według danych na środę rano, w naszym mieście jest ich około tysiąca trzystu pięćdziesięciu.
Codziennie do Płocka przyjeżdża około stu uciekinierów z Ukrainy. To oczywiście sporo, ale miasto dysponuje jeszcze możliwościami zakwaterowania uchodźców – informuje Cezary Dusio, wicedyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Zdaniem dyrektora Dusio, miejskie możliwości przyjęcia uchodźców sięgają liczby około dwóch tysięcy. Nasz rozmówca zwrócił także uwagę na brak rządowego wsparcia w pomocy uciekinierom. “Codziennie biorę udział w telekonferencjach poświęconych pomocy uchodźcom. Uczestniczą w nich przedstawiciele różnych ministerstw, ale nadal całkowity ciężar pomocy Ukraińcom uciekającym przed wojną wzięli na siebie przeciętni obywatele i samorządy. Rząd, jak dotąd, ogranicza się do deklaracji” – podsumował Cezary Dusio.
M.W.
Komentarze