Na jutro w Warszawie zaplanowana jest ogólnopolska akcja protestacyjna pracowników ochrony zdrowia. Mają w niej uczestniczyć wspólnie lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni. O postulaty ratowników zapytaliśmy Lucynę Kęsicką, dyrektora Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego
– powiedziała dyrektor Kęsicka, która dodała, że zmiana sposobu zatrudnienia ratowników z kontraktów na umowy o pracę może oznaczać kolejne problemy dla stacji pogotowia. Ograniczenie bowiem czasu pracy ratowników do średnio 160 godzin w miesiącu, powoduje ryzyko braku odpowiedniej obsady karetek pogotowia. Płoccy ratownicy z pewnością wezmą udział w jutrzejszej akcji protestacyjnej, ale szefowa wojewódzkiej stacji pogotowia nie wie jaką formę protestu wybiorą jej pracownicy
– podsumowała Lucyna Kęsicka.
M.W.
Komentarze