
Komenda Miejska Policji w Płocku poinformowała o nietypowym zatrzymaniu. W jednym z płockich lokali gastronomicznych ktoś w nocy obciął kwiaty rosnące w doniczkach. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że mężczyzna w dzień postanowił wrócił do lokalu jako klient.
„Zdarzenie zarejestrował monitoring restauracji. Straty wywołały poruszenie wśród pracowników, którzy na co dzień dbają o wizerunek oraz estetykę miejsca. Aby namierzyć sprawcę, na stronie lokalu opublikowano post z nagraniem zdarzenia. Ku zdziwieniu obsługi, jeszcze tego samego dnia mężczyzna powrócił do restauracji, tym razem jako klient. Sprawca „kwiatowej zbrodni” został rozpoznany przez pracownika, który natychmiast powiadomił funkcjonariuszy” – poinformowała podkom. Monika Jakubowska, oficer prasowy płockiej komendy.
Podczas rozmowy z policjantami 60-latek przyznał się do zniszczenia roślin. Twierdził, że był zdenerwowany i musiał rozładować swoje emocje. Za zniszczenie mienia grozi mu kara aresztu, pozbawienia wolności bądź grzywny.
Fot. KMP w Płocku
PD
Komentarze