Burzliwy przebieg miała dzisiejsza, XXVII sesja Rady Miasta Płocka. Najwięcej kontrowersji w gronie radnych wzbudziła uchwała o powołaniu w nowych granicach Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego Jaru Rzeki Rosicy. Władze miasta, przy sprzeciwie ekologów i części radnych, zaproponowały zmniejszenie zespołu o około 5 hektarów, by dostosować jego granice do istniejących w rzeczywistości działek i użytków rolnych. Przeciwko takiemu rozwiązaniu zagłosowali radni opozycyjnego Prawa i Sprawiedliwości oraz Artur Jaroszewski, przewodniczący Rady z Platformy Obywatelskiej. Ostatecznie projekt został przyjęty i Zespół Przyrodniczo-Krajobrazowy Jaru Rzeki Rosicy został zmniejszony. Radni przyjęli także, między innymi, wspólne stanowisko wyrażające sprzeciw przeciwko podziałowi Mazowsza na dwa nowe województwa. Apelował o to w trakcie obrad Adam Struzik, marszałek Mazowsza, argumentując, że po odłączeniu Warszawy od województwa mazowieckiego, powstanie najbiedniejszy region w kraju, który nie tylko nie poradzi sobie z inwestycjami, ale nie będzie w stanie spełnić typowych dla samorządu powinności. Jak powiedział marszałek Struzik, gros dochodów Mazowsza powstaje w stolicy, a gros wydatków trafia do innych mazowieckich powiatów. Nowy podział odciąłby pozostałą część województwa od wytworzonych w Warszawie przychodów. Za przyjęciem apelu o zaniechanie podziału Mazowsza głosowali radni Koalicji Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Przedstawiciele PiS-u w zdecydowanej większości wstrzymali się od głosu.
M.W.
Komentarze