O ogromnym szczęściu może mówić kierowca Forda, który wczoraj wieczorem dachował w Białobrzegach. Z niebezpiecznego zdarzenia wyszedł bez szwanku.
Jak ustalili policjanci kierujące osobowym Fordem na Drodze Krajowej numer 62, chcąc uniknąć czołowego zderzenia z innym pojazdem, świadomie zjechał z drogi, a następnie dachował. Manewr, chociaż zakończył się w przydrożnym rowie, okazał się na tyle skuteczny, że żadna z osób uczestniczących w wypadku nie odniosła obrażeń. Ruch na krajówce przez kilkadziesiąt minut odbywał się wahadłowo.
M.W.
Foto: OSP Bodzanów
Komentarze