Włącz radio
ON AIR
PŁOCK FM - TWOJE ŹRÓDŁO INFORMACJI
Włącz radio
W Płocku i na Mazowszu

Co dalej z portem w Borowiczkach?

Projekt budowy stanicy rzecznej na osiedlu Borowiczki w ujściu rzeki Rosicy do Wisły od lat budzi ogromne kontrowersje. Podobny obiekt przed laty już istniał w tym miejscu. Port i licznie organizowane na jego terenie inicjatywy zapadły w pamięci wielu płocczan do dziś. Może właśnie dlatego pomysł odbudowy portu w ujściu Rosicy błyskawicznie zyskał wielu sympatyków i zwyciężył w VI edycji Budżetu Obywatelskiego Płocka. W cieniu euforii, grzmieli ekolodzy ostrzegający o możliwości utraty wskutek budowy unikalnych terenów zielonych, między innymi, niezwykle rzadkiego lasu namorzynowego. W niedawnej audycji Na Marginesie o postęp prac w tej sprawie zapytaliśmy Maję Syskę-Żelechowską, dyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Płocka:

Bez opinii Wód Polskich i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska kontynuacja ewentualnej inwestycji, czyli budowa portu motorowodnego w ujściu Rosicy, nie będzie możliwa.

Niewątpliwie urokowi tego miejsca dodaje ujście do Wisły innej, sąsiedniej rzeki – Słupianki, którą od Rosicy dzieli dosłownie kilka metrów. W przeciwieństwie do krętej, płynącej gęsto zalesionym jarem Rosicy, Słupianka jest uregulowana, obudowana wałami. Obie tworzą unikalne miejsce.

Rozsądne argumenty flisaków, wędkarzy i motorowodniaków pragnących powrotu kultowego miejsca, ścierają się z poglądami ekologów ostrzegających przed nieodwracalnymi skutkami budowy betonowego portu.

Czy waszym zdaniem port powinien powstać? Czy jest możliwość wypracowania kompromisu, który zadowoli obie strony? Zachęcamy do podzielenia się swoją opinią w komentarzu poniżej.

J.P. / M.W

 

Komentarze

komentarzy