Nieuczciwy kierowca próbował wymigać się od płacenia za parkowanie na Starym Mieście. Mężczyzna umieścił za szybą kartę parkingową dla osób niepełnosprawnych w taki sposób, by uniemożliwić odczytanie jej numeru oraz terminu ważności. Po widocznym na niej zdjęciu strażnicy uznali, że karta mogła być wystawiona na osobę nieletnią. Po kilku minutach na miejscu pojawił się kierowca, który od razu schował kartę w schowku i odmówił okazania dokumentów, a następnie stwierdził, że ma ważne spotkanie i jak chcą to mogą wezwać policję. Po przybyciu policji mężczyzna zgodził się jedynie na okazanie dowodu tożsamości. W trakcie wyjaśnień informował o posiadaniu jedynie zdjęcie karty parkingowej w telefonie, a oryginał posiada żona. Zapytany o brak wykupionego biletu odparł, że ma karnet na parkingi obsługiwane przez Komunikację Miejską i nie będzie płacić za parkowanie na rynku, by wejść na chwilę do sanktuarium. 52-latek odmówił również przyjęcia zaproponowanego mandatu w wysokości 800 złotych i 5 punktów karnych, dlatego sprawa znajdzie finał w sądzie. Jak informuje Straż Miejska ,,Na pytanie o uczciwość w stosunku do osób niepełnosprawnych tylko parsknął śmiechem” .
J.P.
Komentarze