Włącz radio
ON AIR
PŁOCK FM - TWOJE ŹRÓDŁO INFORMACJI
Włącz radio
Nowości

W okolicy Rzymu szukają krokodyla. Nie wiadomo tylko, czy istnieje

W miasteczku Fiumicino pod Rzymem trwają poszukiwania krokodyla. Miał być widziany w jednym z kanałów wykorzystywanych przez gospodarstwa rolne. Teren przeszukują karabinierzy. Krokodyl został już okrzyknięty “lokalnym potworem niczym z Loch Ness”.

W okolicy Rzymu we Włoszech ma grasować olbrzymi krokodyl. Podobno był widziany w okolicy miasteczka Fiumicino w gminie Maccarese. Świadkowie twierdzą, że pojawił się w jednym z kanałów, które są wykorzystywane przez miejscowych rolników do nawadniania pól. W sprawę zaangażowały się służby.

– Karabinierzy i funkcjonariusze straży leśnej sprawdzają kanały. Śledzimy sytuację – wyjaśnia burmistrz Fiumicino Esterino Montino. Dodał, że ma nadzieje, że “nie jest to szalony pomysł kogoś nierozważnego, kto pozbył się gada, jakiego trzymał w domu“. Nie ma jednak dowodu, że krokodyl w ogóle istnieje.

Okoliczni mieszkańcy przekazują sobie zdjęcia, na których widać jedynie podejrzany cień w dość mętnej wodzie. “To może być krokodyl albo pień lub też ‘lokalny potwór niczym z Loch Ness’” – donosi dziennik “Il Messaggero”. Wiadomo, że władze wzięły jednak informacje o krokodylu na poważnie. Teren przeszukują karabinierzy. Co ciekawe, historię już wykorzystują okoliczni przedsiębiorcy. Niektóre miejsca turystyczne oferują już menu z iguaną i krokodylem.

wp.pl/J.P.

Foto: CC0/pxhere

Komentarze

komentarzy