Katastrofa śmigłowca w Domecku na Opolszczyźnie

Dwie osoby zginęły w katastrofie cywilnego śmigłowca Robinson 44 w Domecku na Opolszczyźnie – podaje RMF FM. Jak wynika z informacji radia, śmigłowiec rozbił się na polach sześćdziesiąt metrów od drogi.

Jak podaje Radio Opole, w miejscowości Domecko pracuje osiem zastępów straży pożarnej. W akcji bierze udział również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

https://www.facebook.com/strazacy/videos/2071450763071479/

Według dyżurnego Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, do zdarzenia doszło po 9:30. Tuż po zderzeniu maszyny z ziemią nie doszło do pożaru. Śmigłowiec spadł na pole 60 metrów od drogi.

Śmigłowcem leciały trzy osoby: dwie zginęły na miejscu, trzecia jest reanimowana.

Helikopter spadł na na pole ze zbożem, które mieści się zaledwie kilkadziesiąt metrów od budynków mieszkalnych. Nie wiadomo co było przyczyną tragedii, ani do kogo należał śmigłowiec.

wp.pl/J.P.