27-latka jest dziś jedną z ikon światowej lekkiej atletyki. W tym roku nasz kraj przy okazji Memoriału Janusza Kusocińskiego odwiedzili między innymi Genzebe Dibaba, Allyson Felix, Renaud Lavillenie i Gerd Kanter. Liderka światowych list, która wygrała 26 biegów z rzędu i jest niepokonana od września 2015 roku, podczas Memoriału weźmie udział w rywalizacji na 400 metrów.
– Chciałabym, żeby to był szybki bieg, którym mogłabym godnie uhonorować legendarną Irenę Szewińską i wielkie polskie tradycje tej konkurencji – mówi Semenya. – Mam nadzieję, że uda się zaatakować barierę 50 sekund. Mój rekord życiowy to 50.40, ale ustanowiłam go już dwa lata temu. Teraz czas na poprawę tego wyniku, podczas mojego pierwszego startu na mityngu w Polsce.
Jedną z rywalek biegaczki z RPA będzie Justyna Święty-Ersetic.
Semenya jest mistrzynią i wicemistrzynią olimpijską w biegu na 800 metrów oraz trzykrotną złotą medalistką mistrzostw świata. A także bohaterką dyskusji o tym, czy biegaczki z hiperandrogenizmem (nadmiar męskich hormonów płciowych) mają prawo do rywalizacji z kobietami na równych prawach.
Memoriał Skolimowskiej będzie niejako finałem sezonu letnich mityngów w naszym kraju. Odbędzie się półtora tygodnia po zakończeniu mistrzostw Europy, które od 6 do 12 sierpnia ugości Berlin. Wstęp na imprezę jest bezpłatny. Ci, którzy nabyli bilety w przedsprzedaży, mogą liczyć na zwrot pieniędzy. To efekt wycofania się ze starciu w zawodach dwukrotnej mistrzyni olimpijskiej Anity Włodarczyk.
wp.pl/J.P.
Foto: Tab59/CC BY-SA 2.0/Wikimedia Commons
Komentarze