Przełożenie wtorkowego meczu Nafciarzy w Lidze Europejskiej sprawiło, że płocczanie wyszli spragnieni gry. Widać to było w poczynaniach naszego zespołu, który od pierwszych minut narzucił swój rytm gry i w pełni kontrolował to widowisko.
Wiślacy świetnie radzili sobie w formacji defensywnej, przez co ułatwione zadanie w bramce miał Krystian Witkowski, który pierwszą połowę zakończył z 47% skutecznością obron. Pierwsze skrzypce w ataku grał Sergiej Kosorotov, co i rusz zaskakując obronę Chrobrego czy to rzutem z dystansu, czy wejściem w strefę.
Po pierwszych 30 minutach Nafciarze mieli siedem bramek przewagi, ale sądząc po zaangażowaniu w drugiej połowie nie był to dla nich wynik satysfakcjonujący. Licznik zdobytych bramek rósł w zatrważającym tempie, a kibice zgromadzeni w Orlen Arenie zaczęli odliczać do czterdziestej bramki.
Nafciarze nieco zwolnili tempo w ostatnich minutach gry, lecz nie uchroniło to przyjezdnych od prawdziwego pogromu. W ostatniej minucie meczu czterdzieste trafienie dla płockiego zespołu zdobył Dmitrii Żitnikow, a Orlen Arena eksplodowała z radości.
Cieszy na pewno dobra postawa Orlen Wisły przed nadchodzącymi meczami w Lidze Europejskiej oraz Łomżą VIVE Kielce. Po ponad dwumiesięcznej przerwie na parkiecie pojawił się Tin Lucin, który udanie wrócił gry, zapisując na swoim koncie pięć trafień.
Strzelcy ORLEN Wisły Płock: Kosorotov 10, Lućin 5, Zhitnikov 4, Krajewski 4, Daszek 3, Jurećić 3, Komarzewski 3, Lovro 3, Serdio 1, Daćko 1, Czapliński 1, Mindegia 1, Susnja 1
MVP spotkania: Przemysław Krajewski
M.Ż.
Komentarze