Najpierw, przed południem w miejscowości Nowe Draganie, 46-letni kierowca skody uderzył w zaparkowaną ciężarówkę, po czym próbował uciekać pieszo z miejsca kolizji. Nie uciekł daleko, zatrzymali go mundurowi, a po stwierdzeniu promila alkoholu w organizmie mieszkańca powiatu gostynińskiego, trafił on do aresztu. Jeszcze lepszy wynik miał 47-latek, który wieczorem w Podgórzu uderzył swoim oplem w jeepa, a następnie salwował się pieszą ucieczką. Tym razem na koncie zanotowano aż trzy promile alkoholu, nie stwierdzono natomiast uprawnień do prowadzenia pojazdów i pewnie długo takich nie będzie bowiem obydwu miłośnikom jazdy na podwójnym gazie grozi teraz do dwóch lat więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia samochodów.
M.W.
Komentarze