Włącz radio
ON AIR
PŁOCK FM - TWOJE ŹRÓDŁO INFORMACJI
Włącz radio
Sport

Pewne zwycięstwo Nafciarzy w Opolu. Czas na Ligę Europejską

W meczu 9. kolejki PGNiG Superligi piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock pokonali na wyjeździe Gwardię Opole 29:22.

Spotkanie rozpoczęło się od celnego trafienia gospodarzy, ale szybko po drugiej stronie boiska odpowiedział Niko Mindegia. Obie ekipy nie forsowały tempa i grały na wyczucie przeciwnika. Mniej więcej do 10 minuty gra toczyła się bramka za bramkę i wówczas gwardziści prowadzili prowadzili 6:5. Nagle Nafciarze włączyli wyższy bieg, a gospodarze zaczęli popełniać błędy. Efekt? Sześć bramek z rzędu podopiecznych Sabate i z jednej bramki straty, zrobiło się pięć przewagi. 

Kolejne minuty przypominały te, z początku spotkania. Gwardia zaczęła zdobywać bramki, ale Orlen Wisła nie pozostawała dłużna i odpowiadała tym samym. W pewnym momencie gospodarze zniwelowali stratę do trzech trafień, co podziałało na płockich szczypiornistów bardzo motywująco. Ponownie przyszła seria celnych rzutów i tym razem dzięki pięciobramkowej serii schodzili na przerwę z ośmioma bramkami przewagi.

Drugie trzydzieści minut rozpoczęło się od niecelnego rzutu Michała Daszka i trzech bramek z rzędu opolan, którzy zmniejszyli różnicę do pięciu bramek. Gracze Rafała Kuptela grali bardzo ambitnie, chcąc jeszcze powalczyć o pozytywny rezultat. Napędzały ich dobre interwencje Adama Malchera, który najpierw zatrzymał rzut Michała Daszka, a później Krzysztofa Komarzewskiego i Abela Serdio. 

Nafciarze szybko zniweczyli plany gospodarzy i w 45 minucie po trafieniu Krzysztofa Komarzewskiego do pustej bramki przewaga wróciła do ośmiu trafień. Chwilę później to samo uczynił Zoltan Szita, a gospodarze wydawali się bezradni wobec dobrze funkcjonującej defensywy. Dobre wejście do płockiej bramki zaliczył Admir Ahemtasević i Nafciarze z każdą kolejną minutą pewnie kroczyli po dziewiąte zwycięstwo na parkietach PGNiG Superligi. 

W nadchodzący wtorek Orlen Wisła Płock przeniesie się na parkiety Ligi Europejskiej, na których podejmie w Orlen Arenie niemieckie Fuchse Berlin. 

Komentarze

komentarzy