Największą bolączką naszego zespołu w bieżącym sezonie wydaję się być skuteczność. Cztery z sześciu z dotychczasowych meczów MON-POLU kończyło się porażkami, głównie za sprawą niecelnych rzutów z prostych pozycji.
Przykładem tego może być ostatni mecz w Wołominie, gdzie płocczanki przez niespełna siedem minut ostatniej kwarty ani razu nie trafiły do kosza gospodyń, które skrzętnie wykorzystały niemoc naszej drużyny. Mówi kapitan MON-POLU, Lucyna Kotonowicz:
W najbliższym starciu płocczanki zmierzą się z Politechniką Gdańską, która aktualnie zajmuje piątą lokatę w tabeli. W ostatniej kolejce rzutem na taśmę gdańszczanki pokonały Automatykę Pabianice 68:67 zdobywając punkt na dwie sekundy przed końcową syreną. Kluczem do zwycięstwa będzie:
Kontynuuje Kotonowicz. Spotkanie zostanie rozegrane w czwartek, 11 listopada na hali sportowej Zespołu Szkół nr 1 w Płocku, przy ul. Piaska 5. Początek sportowych emocji o godzinie 17:00
Komentarze