Obie ekipy stworzyły bardzo emocjonujące widowisko zwłaszcza, że to Stoczniowiec dwukrotnie musiał gonić wynik.
Najpierw w 17 minucie do bramki przyjezdnych trafił Bartosz Rosiak, a kilkanaście minut później do wyrównania doprowadził Przemysław Kowalczyk. Tuż przed przerwą drugi żółty kartonik obejrzał Kamil Nowicki, a chwilę później gospodarze wyszli na prowadzenie.
Mimo gry w dziesięciu Stocznia w drugich 45 minutach cały czas dążyła do wyrównania, aż w końcu dopięła swego w 88 minucie za sprawą trafienia Jakuba Kustry.
Więcej o meczu mówi szkoleniowiec Stoczniowca, Damian Kijek:
Na dwie kolejki przed końcem sezonu 2020/2021 Stoczniowiec zapewnił sobie awans do IV ligi, gdzie na co dzień występuje drugi zespół Wisły Płock.
Fot: Stoczniowiec Płock
Komentarze