Wyjątkową galerię zdjęć opublikowała na swojej stronie internetowej Straż Miejska z Płocka. Dzięki uprzejmości strażników możemy podziwiać wyjątkowy talent płocczan do nielegalnego parkowania swoich samochodów. Zdarza się, że na jednym miejscu zmieszczą się dwa samochody, albo na dwóch miejscach parkingowych jeden, niszczenie zieleni, zastawianie ścieżek rowerowych, chodników, a nawet parkowanie przy zakręcie. Kierowcy swoje nieodpowiedzialne zachowanie tłumaczą najczęściej niewiedzą lub słowami: „ja tylko na chwilę”. Jednak zdecydowanie najczęściej powtarzającym się argumentem jest retoryczne pytanie ,,gdzie mam zaparkować?”. W Płocku jest ponad 86 tysięcy samochodów osobowych, a ich liczba co roku dynamicznie rośnie. Miasto nieustannie szuka kompromisu między budową nowych parkingów, a terenami zielonymi dla mieszkańców. Niestety już dawno odeszliśmy od modelu jedno auto na rodzinę, co sprawia, że na osiedlach szybko brakuje wolnych miejsc. Innym problemem wydaje się niezrozumiała chęć parkowania jak najbliżej miejsca pracy, zamieszkania czy sklepu, nawet jeśli oznacza to łamanie przepisów i skrócenie dojścia drogi do celu o dosłownie kilka metrów. Za złe parkowanie możemy zostać ukarani mandatem w wysokości od 100 do 300 złotych. Przypominamy, że budowa sali koncertowej w ścisłym centrum Płocka spowoduje likwidację popularnego parkingu przed teatrem na czas budowy, dlatego proponujemy zmianę przyzwyczajeń i częstsze wybieranie komunikacji miejskiej, co pozwoli zaoszczędzić sporo czasu i nerw.
foto. Straż Miejska w Płocku
J.P.
Komentarze