Od lat pojedynki płocko-kieleckie elektryzują fanów szczypiorniaka w naszym kraju. Niestety, przez trwającą pandemię po raz kolejny na trybunach zabraknie kibiców, którzy są ważną częścią świętej wojny.
Stawką dzisiejszego starcia będzie awans do finału Pucharu Polski w którym dość niespodziewanie znaleźli się już szczypiorniści z Tarnowa. Przez ostatni okres duża część zawodników obydwu zespołów znajdowała się na zgrupowaniach swoich reprezentacji, co znacznie utrudniło przygotowania do tej potyczki.
W kieleckim zespole na urazy narzekają Arkadiusz Moryto oraz Tomasz Gębala przez co nie zjawiali się na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Wiele jednak wskazuje na to, że obaj gracze będą do dyspozycji trenera Dujszebajewa. Ważną role w tym starciu może odegrać dyspozycja dnia o czym mówi skrzydłowy Orlen Wisły Płock, Michał Daszek:
Wiele w dzisiejszym meczu zależało będzie właśnie od reprezentacyjnego skrzydłowego. Pod nieobecność Davida Fernandeza Michał Daszek od dłuższego czasu występuje na prawym rozegraniu, gdzie także wielokrotnie potwierdzał swoje nieprzeciętne umiejętności:
Początek meczu w Kielcach o godzinie 20:00.
Komentarze