Niedzielne spotkanie z wicemistrzem Macedonii będzie piątym z kolei pojedynkiem Nafciarzy w ciągu ostatnich trzynastu dni. Intensywny okres płockich szczypiornistów nie wpływa na ich dyspozycję, a wręcz przeciwnie.
W ostatnich potyczkach gracze Orlenu Wisły są nie do zatrzymania, zarówno na polskich jak i europejskich parkietach. W dotychczasowych pięciu pojedynkach w grupie A, płocczanie za każdym razem sięgali po komplet punktów i pewnie kroczą do kolejnej fazy rozgrywek.
Nieciekawie natomiast, wygląda sytuacja w ekipie z Metalurga, który nie dość, że z dorobkiem jednego punktu zajmuje ostatnią lokatę w grupie, to w ostatnim czasie zmaga się z dużymi problemami kadrowymi. Przed tygodniem Macedończycy przegrali wysoko w Rosji 40:27, gdzie z powodu koronawirusa i kontuzji stawili się tylko w jedenastoosobowym składzie.
O najbliższym rywalu mówi skrzydłowy Orlen Wisły, Michał Daszek:
Przed tygodniem wicemistrzowie Macedonii sięgnęli po wzmocnienie w postaci transferu Vasilije Kaludjerovica, który ostatnio występował w Szwecji. Czarnogórzec ma zadebiutować w barwach Metalurga w niedzielnym spotkaniu w Orlen Arenie.
Początek meczu o godzinie 20:45.
Komentarze