Od kilku godzin poziom wody w Wiśle powoli, w tempie około dwóch centymetrów na godzinę, obniża się. Nadal jednak stany alarmowe są przekroczone na wszystkich płockich wodowskazach. W Porcie Radziwie nawet o ponad dwa metry, a na przystani PKN ORLEN o około półtora metra. O poprawie sytuacji powodziowej nie ma więc na razie mowy, chociaż wczorajsze odblokowanie zatoru lodowego, czego rzeka dokonała samoistnie, daje nadzieję na systematyczne obniżanie się cały czas bardzo niebezpiecznego poziomu Wisły. Z największym zagrożeniem służby mierzą się w kilku newralgicznych punktach – na ulicach Gmury, Rybaki, Nadwiślańskiej, Raczkowizna, bulwarach wiślanych i ulicy Pocztowej, gdzie wylaniem grozi rzeka Słupianka, której poziom wzrósł na skutek tak zwanej cofki od ujścia do Wisły. Z powodu ryzyka podtopienia zamknięty od dzisiaj do odwołania jest oddział Miejskiego Przedszkola nr 34 mieszczący się właśnie przy Pocztowej. Dzieci kontynuują zajęcia w innym oddziale tego samego przedszkola zlokalizowanym przy Harcerskiej.
Redakcja
Komentarze