Jak już informowaliśmy, stan alarmowy wody w Wiśle został przekroczony na wszystkich płockich wskaźnikach. W Porcie Radziwie nawet o osiemdziesiąt centymetrów. Sytuacja jest coraz poważniejsza, mówi Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka
Z prezydentem rozmawialiśmy kilka minut po ósmej. O rozwoju sytuacji będziemy informować na bieżąco. Na razie nie wiadomo czy Wody Polskie zdecydują się wysłać do pracy lodołamacze, które mogłyby rozbić niebezpieczny zator lodowy w okolicach Popłacina i udrożnić nurt Wisły. Według nieoficjalnych źródeł, Wody Polskie wstrzymują użycie lodołamaczy z powodu niskiej temperatury, co wobec tych jednostek wydaje się argumentem mocno wątpliwym.
M.W.
Komentarze