Mimo wcześniejszych zapowiedzi nadal nie rozpoczął działalności pododdział intensywnej opieki medycznej w covidowym szpitalu tymczasowym przy Łukasiewicza. Pierwotnie 10 łóżek z respiratorami miało czekać na pacjentów od pierwszego kwietnia, kolejnym terminem uruchomienia tego pododdziału był szósty kwietnia. Jednak chorzy na COVID-19, którzy wymagają podłączenia do respiratora, cały czas nie mogą być hospitalizowani w lecznicy tymczasowej. Powodem jest brak pielęgniarek anestezjologicznych. O ile udało się zatrudnić lekarzy anestezjologów, o tyle cały czas trwa poszukiwanie pielęgniarek. Do prawidłowego funkcjonowania pododdziału intensywnej terapii potrzeba ich około 20. Niewykluczone, że zamiast OIOM-u, w szpitalu tymczasowym ruszy kolejny moduł dla osób lżej przechodzących zakażenie koronawirusem. Zwiększyłoby to pojemność placówki z 60 do 88 łóżek. Tymczasem dzisiaj w szpitalu wojewódzkim na Winiarach przebywa 113 pacjentów zakażonych wirusem COVID-19. W okresie od soboty do poniedziałku ich liczba wahała się od 103 do 105, cały czas jest więc bardzo wysoka.
M.W.
Komentarze