Liga Europy to debiutujący, nowy format rozgrywek Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej, którego założeniem jest podniesienie prestiżu i poziomu sportowego piłki ręcznej na Starym Kontynencie. Na początek Nafciarzom przyjdzie zmierzyć się z drużyną, która jest dość egzotycznym przeciwnikiem na mapie europejskiego handballa, choć od lat należy do czołowych ekip w Austrii.
Nafciarze przystępują do tego pojedynku w roli zdecydowanych faworytów, natomiast przyjezdni mają jedną, kluczową przewagę. Fivers w ostatnich tygodniach rozegrało aż jedenaście spotkań ligowych, przy tylko trzech płockiego zespołu.
Nafciarze ostatni pojedynek rozegrali dokładnie miesiąc temu, co sprawia, że forma płockich szczypiornistów jest wielką zagadką. Niemniej jednak każdy inny wynik niż wygrana Orlen Wisły będzie uważana za dużą sensację. Mówi dyrektor sportowy płockiego zespołu, Adam Wiśniewski:
Ze względu na obostrzenia sanitarno-epidemiologiczne spotkanie odbędzie się bez udziału publiczności. Początek starcia dzisiaj, o godzinie 20:45.
Komentarze