Jak poinformowała spółka, tylko w październiku wartość jej akcji wzrosła o 15,5 procent. Kapitalizacja Orlenu sięgnęła około 116 miliardów złotych – to najwyższy poziom w historii warszawskiej giełdy.
Prezes Orlenu Ireneusz Fąfara podkreślił, że obecna wycena spółki to efekt konsekwentnych działań zarządu.
„Na początku tego roku ogłosiliśmy największy w historii polskiej energetyki program inwestycyjny. Rozpoczęliśmy inwestycje, które wcześniej istniały tylko na papierze. Urealniliśmy harmonogramy, naprawiliśmy nieprawidłowości w już istniejących procesach. Zatrzymaliśmy skandalicznie źle przygotowany projekt Olefin III i zastąpiliśmy go projektem Nowej Chemii, który uwzględnia realia rynkowe. Budujemy farmy wiatrowe, elektrownie gazowe i modernizujemy sieci. Przyspieszyliśmy realizację projektu SMR-ów, zabezpieczając interes Orlenu i Polski. Mocno ruszyliśmy do przodu i widzimy, że rynek to docenia. Zapewniliśmy transparentność, wyciągając „trupy z szafy”, i skierowaliśmy wnioski do prokuratury, by pociągnąć do odpowiedzialności winnych spraw, których charakter kontrole uznały za kryminalny. To nie byłoby możliwe bez wszystkich pracowników grupy, którym przywrócenie ładu korporacyjnego dało nową energię do pracy” – przekazał PAP Fąfara.
Orlen przypomina, że w ostatnim dniu urzędowania poprzedniego zarządu akcje spółki kosztowały 65,80 zł, już po 5-procentowym wzroście po informacji o zmianach we władzach. Obecny prezes Ireneusz Fąfara jest też pierwszym szefem koncernu, który zainwestował własne środki w akcje spółki, co inwestorzy odebrali jako wyraz wiary w jej rozwój.
W czwartek, około godziny 11:50, akcje Orlenu na GPW wyceniano na 100 zł, po wzroście o 0,18 proc.
Źródło: PAP
Fot. ORLEN
pd
Komentarze