Brutalny atak w Sierpcu. 38-latek podejrzany o usiłowanie zabójstwa

Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 38-letni mieszkaniec Sierpca, który kilka dni temu brutalnie zaatakował swojego znajomego i miał znęcać się nad swoją partnerką. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, a za popełnione czyny grozi mu nawet dożywocie.

Do dramatycznych wydarzeń doszło w jednym z mieszkań w Sierpcu. Policjanci interweniowali tam po zgłoszeniu dotyczącym gwałtownej awantury. Na miejscu zastali poważnie rannego mężczyznę, miał on ranę kłutą w okolicy klatki piersiowej, która zagrażała jego życiu. Pokrzywdzony został pilnie przetransportowany do szpitala.

Sprawcą ataku okazał się 38-letni mieszkaniec Sierpca. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Badanie wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Policjanci ujęli go na miejscu zdarzenia.

Podczas interwencji funkcjonariusze zauważyli również, że partnerka zatrzymanego ma liczne obrażenia ciała.

„W mieszkaniu przebywała również partnerka zatrzymanego, która miała liczne obrażenia ciała. Policjanci ustalili, że mężczyzna od dłuższego czasu znęcał się nad kobietą fizycznie i psychicznie. Dodatkowo ustalono, że podejrzany groził również jej matce” – poinformowała st. asp. Katarzyna Krukowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sierpcu.

Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego prokuratura postawiła podejrzanemu zarzuty usiłowania zabójstwa, znęcania się nad partnerką oraz kierowania gróźb karalnych wobec członka jej rodziny. Sąd przychylił się do wniosku śledczych i zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt tymczasowy.

Zgodnie z przepisami kodeksu karnego za usiłowanie zabójstwa grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 10 lat lub kara dożywotniego więzienia.

Fot. KPP w Sierpcu

pd