Odpowiednia ustawa powinna zostać przegłosowana bez większych problemów.
Liczne obietnice nigdy nie znalazły pokrycia w rzeczywistości, a prace do tej pory się nie rozpoczęły. Nie poznaliśmy również ostatecznego przebiegu trasy.
Jeden z nich zakłada przejazd w okolicach Bielska, a drugi, prowadzi trasę kilka kilometrów od północnej granicy Płocka.
Choć czekamy na nią już w sumie 10 lat, to po zmianie rządu są szanse na rozpoczęcie prac. W najbliższym czasie prezydent miasta Andrzej Nowakowski ma spotkać się w tej sprawie z Dariuszem Klimczakiem, ministrem infrastruktury.
Komentarze