Strajk na płockim Międzytorzu. Na zakładzie Levi’sa pojawiły się napisy “Za naszą ciężką pracę chcemy godnego wynagrodzenia!”.
Pracownicy już od piątku wykonywali swoje prace bardzo wolno i dokładnie. Przypomina to poniekąd strajk włoski. Protestujący spotkali się również z dyrekcją płockiej fabryki, w sprawie podwyższenia wynagrodzenia. Natomiast we wtorek napisy zniknęły.
Czuć dużo nadziei w skuteczności strajku, gdyż dzisiaj pracownicy mają wrócić do normalnej pracy.
M.K.
Komentarze