Czterech strażaków zostało rannych w wypadku, do którego doszło w niedzielę wieczorem na ulicy Armii Krajowej. Sprawca był prawdopodobnie pod wpływem alkoholu.
30-letni kierowca osobowego Saaba nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu wozowi strażackiemu jadącemu do akcji ratowniczej. Doszło do zderzenia, którego sprawca pieszo uciekł z miejsca wypadku. Niedługo później został zatrzymany. Policjanci wyczuli od mężczyzny woń alkoholu, ale odmówił badania alkomatem, więc został przewieziony do szpitala gdzie przeprowadzono badanie krwi pod kątem obecności alkoholu. Jak się okazało, sprawca wypadku miał przy sobie biały proszek i susz roślinny. Czterech funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej trafiło do szpitala, a ich wóz bojowy nie nadaje się obecnie do prowadzenia akcji.
M.W.
Komentarze