Spotkanie było niezwykle wyrównane i toczone na dobrej intensywności. Przez większość czasu wynik utrzymywał się wokół remisu, jednak z lekkim wskazaniem na Jutrzenkę, która chociażby do przerwy miała dwie bramki przewagi.
Najwięcej emocji dostarczyły oczywiście końcowe fragmenty meczu. Płocczanki miały możliwość, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść jeszcze w regulaminowym czasie gry. Niestety, spod presji wyszły przyjezdne i po 60 minutach mieliśmy remis po 29.
W konkursie “siódemek” więcej zimnej krwi zachowały już płockie szczypiornistki, które zainkasowały dwa punkty.
Mówi szkoleniowiec Jutrzenki, Marcin Krysiak:
W nadchodzący weekend Jutrzenka rozegra ostatni ligowy bój w tym roku, a jej rywalem będzie Sambor Tczew.
MŻ
Komentarze