Przed rozpoczęciem turnieju niewiele osób stawiało Petrę w gronie drużyn, które znajdą się w wielkim finale Klubowych Mistrzów Europy. Historycznie płocczanie brali udział w tych rozgrywkach pięciokrotnie, a przed przed rokiem zajęli piątą lokatę.
Tym razem płoccy szczypiorniści przeszli samych siebie, bo od początku turnieju prezentowali wyborną formę. Na inaugurację pokonali obrońcę tytułu sprzed roku Ciudad de Malaga. Następnie płocczanie pokonywali zespoły z Norwegii, Portugalii, Węgier, Niemiec i Hiszpanii, aż znaleźli się w wielkim finale. Jedynym zespołem, który w międzyczasie był w stanie pokonać Petrę był szwedzki BHC Goterborg, który przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść w shoot-outach.
O miano Klubowego Mistrza Europy płocczanom przyszło walczyć z węgierskim Salgótarján. Także i w tym przypadku płocczanie byli bezkonkurencyjni wygrywając w obu partiach 20:14 oraz 25:22 i sięgnęli po raz pierwszy w swojej dziesięcioletniej historii po puchar Klubowego Mistrza Europy!
MŻ
Komentarze