Trwa prokuratorskie śledztwo w sprawie ewentualnych nieprawidłowości w Domu Pomocy Społecznej Nad Jarem w Nowym Miszewie. Do przesłuchania jest kilkudziesięciu świadków, śledczy muszą sprawdzić konta bankowe prawie dwustu mieszkańców DPS-u, nie należy więc spodziewać się szybkiego zakończenia postępowania.
Przypominamy, że Radio Płock FM już w marcu poinformowało o zarzutach pod adresem kierownictwa DPS-u. Oprócz malwersacji, dyrekcji zarzucano mobbing czy obniżenie jakości opieki nad mieszkańcami, o czym na naszej antenie mówili zbulwersowani postawą kierownictwa pracownicy placówki. Zasadność zarzutów potwierdziła kontrola jaką w ubiegłym roku przeprowadził w DPS-ie Urząd Wojewódzki. Po kontroli wniosek do prokuratury o przeprowadzenie śledztwa w tej sprawie złożył Sylwester Ziemkiewicz, starosta płocki. Jak twierdzi Paweł Kaźmierczak, dziennikarz śledczy, który zajmuje się tą sprawą, starosta po prostu nie miał wyjścia:
Do bulwersującej sprawy DPS-u w Nowym Miszewie będziemy systematycznie wracać w naszych serwisach informacyjnych.
M.W.
Komentarze