Płocczanki dobrze weszły te spotkanie i już w drugiej minucie wyszły na prowadzenie, za sprawą trafienia z rzutu karnego Klaudii Łyzińskiej. Płocczanki w pełni zdominowały rywalki, które nie potrafiły poradzić sobie z dobrą grą płockiego zespołu. Osiem minut później prowadzenie podwyższyła Aleksandra Synowiec, a w 16 minucie na listę strzelców wpisała się Natalia Borowska.
W drugiej części spotkania wysokie prowadzenie nieco uśpiło płocczanki, bowiem w 62 minucie goście doprowadziły do wyniku 3:2. Nafciarki wyszły jednak z opresji i tuż przed końcem regulaminowego czasu gry Daria Kusa przypieczętowała zwycięstwo swojego zespołu.
Mówi szkoleniowiec Wisły, Adrian Piankowski:
Kolejnym rywalem płocczanek będą Forty Piątnica.
MŻ
Komentarze