Straty okazały się być ogromne. Spalony dach i uszkodzony budynek zostaną wyremontowane – mówi Stanisław Kwiatkowski, dyrektor szpitala:
Pacjenci, którzy przebywali na oddziale tymczasowo hospitalizowani są w innych częściach szpitala.
M.S.
komentarzy
Komentarze