Utalentowany młody Węgier podczas jednego z treningów zwichnął staw barkowo-obojczykowy. Niestety, nie obędzie się w tym przypadku bez zabiegu, który odbędzie się 5 sierpnia na Węgrzech, a absencja Fazekasa może potrwać nawet kilka miesięcy.
Mówi dyrektor sportowy Wisły, Adam Wiśniewski:
Tym zawodnikiem na pewno nie będzie łączony w ostatnim czasie z Wisłą Mate Lekai, który postanowił zostać w ojczyźnie. Na ten moment jedynym środkowym rozgrywającym w składzie pozostaje Dima Zitnikow, który także ostatnio zmagał się z problemami zdrowotnymi.
MŻ
fot: SPR Wisla Płock
Komentarze