Finalny wynik meczu nie odzwierciedla jednak przebiegu spotkania, bowiem podopieczne Adriana Piankowskiego nieźle zaprezentowały się na tle wyżej notowanego rywala. W wielu sytuacjach brakowało skutecznością pod bramką zespołu z Warszawy, a honorowe trafienie zapisała na swoim koncie Karolina Ejman.
Mimo wysokiej porażki, szkoleniowiec płockiego zespołu Adrian Piankowski był usatysfakcjonowany z postawy swoich podopiecznych:
Kolejna weryfikacja formy już w nadchodzącą niedzielę, kiedy to płocczanki zmierzą się na wyjeździe z Pogonią Zduńska Wola.
MŻ
Komentarze