Dach nie istnieje, przyszłość konstrukcji Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego, na razie niepewna. To lapidarny bilans potężnego pożaru, który wczoraj wybuchł w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym.
Przypominamy, że wczoraj około 17.00 zapalił się dach remontowanego Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego szpitala na Winiarach. Ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko, więc do akcji dysponowano spore siły straży pożarnej. Strażakom udało się ewakuować z oddziału dziesięciu pacjentów i siedmiu członków personelu. Nikt nie został ranny. Chociaż w gaszeniu uczestniczyło wiele zastępów straży pożarnej, akcja gaśnicza trwała wiele godzin, a pożar całkowicie strawił dach budynku i poważnie uszkodził jego konstrukcję. O konieczności ewentualnej rozbiórki zdecyduje rzeczoznawca. Na razie nie jest znana przyczyna pożaru. Poniżej znajdziecie kilka zdjęć dokumentujących zniszczenia.
M.W.
Komentarze