Tylko lub aż 120 minut dzieli Nafciarzy przed powtórzeniem sukcesu sprzed roku by awansować do turnieju finałowego rozgrywek. Na papierze faworytem w dwumeczu są Nafciarze, jednak Kadeci chcą na pewno sprawić niespodziankę.
Największą gwiazdą szwajcarów jest doświadczony Joan Canellas, który odpowiada za kreowanie gry ofensywnej. Uwagę kibiców zwrócić powinien także Kristian Pilipović. Golkiper gospodarzy od przyszłego sezonu będzie bronił barw Orlen Wisły Płock w której zastąpi Adama Morawskiego.
O najbliższym starciu mówi kapitan Nafciarzy, Michał Daszek:
Ostatni raz obie ekipy mierzyły się ze sobą w 2019 roku w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Wówczas dwukrotnie lepsza okazała się Wisła i miejmy nadzieję, że i tym razem będzie podobnie.
Początek dzisiejszego meczu o godzinie 18:45.
MŻ
Komentarze