Lepiej spotkanie rozpoczęli gospodarze, którzy pierwszego wygrali 25:20. Wyraźnie podrażnieni płocczanie od początku drugiej partii nadawali rytm grze i pewnie wygrali do 16 wyrównując stan meczu.
Kolejne dwa sety były bliźniaczo podobne do tych wcześniejszych, a o zwycięstwie miał zadecydować tie-break. W nim więcej chłodnej głowy zachowali gospodarze zwyciężając do 12, inkasując dwa punkty:
– Powiedział prezes klubu Damian Konopski.
KPS Płock sezon ligowy zakończył na siódmej pozycji w tabeli IV ligi.
MŻ
Komentarze