Tym razem w Gramy Po Polsku Luiza Ganczarska – wokalistka, kompozytorka, autorka tekstów, producentka muzyki.
Po ziemi chodzi twardo jakby grawitacja ciągnęła ją mocniej niż należy, a jednocześnie stąpa po niewidzialnych krawędziach miękko i zwinnie jak kot. Wytycza ścieżki i zaciera ślady. Ma w sobie małą anarchistkę, z kolanami odrapanymi od chodzenia po drzewach, które od dzieciństwa jakoś się nie zagoiły. Choć nie wyrosła z trampek, umie biegać w szpilkach. Taki dualizm mógłby być ciężkim dysonansem. A jednak ma swój balans. I taki balans jest również w jej muzyce. Raz lirycznej, raz rozkrzyczanej. Jak ogień, który nie żyje bez powietrza i wielkich przestrzeni. To muzyka, która jest patrzeniem na szeroki horyzont z dachu niedokończonej budowy. Wieje wiatr, włosy się plączą. Wdech, wydech. Robisz krok do przodu i lecisz.
„Muzyka jest dla mnie nośnikiem emocji i głosem, dzięki któremu wyrażam to, co dla mnie ważne. Jest to dziedzina, na której buduję życie prywatne i zawodowe, a swoje zaangażowanie wykorzystuję, by nieść dobry przekaz i wartości. Obserwuję świat. Staram się żyć tak, by być przykładem dla siebie samej. Nie krzyczę o swoich planach – działam. Nie opowiadam o poglądach – żyję z nimi w zgodzie. Dlatego też staram się, żeby moja muzyczna działalność nie była dla Słuchacza wyłącznie rozrywką. Mam poczucie misji, dlatego prawdziwe spełnienie jako artystka i kobieta czuję, gdy moja pasja idzie w parze z tym, co potrzebne światu.”
Komentarze